niedzielę wystartuje
putBan(62);
Sikora,
który w niedzielę wystartuje w sprincie na 10 km, w Whistler jest już
od 31 stycznia. Przyleciał tak wcześnie, bo zawodnicy w sportach
wytrzymałościowych potrzebują zawsze dużo czasu na aklimatyzację. Polak
przez kilka pierwszych dni budził się o 3-4 nad ranem, czyli wtedy, gdy
w Europie było południe, i nie mógł dalej spać.
W Whistler oddalonym od Vancouver o 125 kilometrów odbędą się "narciarskie" dyscypliny tegorocznych igrzysk.
Kiedy już
wreszcie zasnął mocno, w niedzielę o 6 rano do pokoju Sikory zapukali
kontrolerzy antydopingowi. - Nic szczególnego, biorąc pod uwagę, że
kontroli ma być ok. 2000. Wyciągają ludzi ze stołówki, z siłowni,
spodziewamy się takich nalotów - powiedział trener kadry Roman Bondaruk.
Dodaj komentarz